Ja bym na twoim miejscu zrobił mniej więcej jak ja czyli docierałem jak trzeba. 0 tuningu aż do dziś a na liczniku już ok. 700km a jeżdżę z prędkością zmienną tylko jednak jeżdżę tą 125 ale na tym samym to polega. Jak go dostałem to jeździłem bardzo spokojnie przez pierwsze 100km potem szybciej i z większym zapałem a teraz jeżdżę normalnie i jak dobiję ten 1000km to już bez obaw będę jeździł jak chciał i wymieniał co chciał :)
↧